Przyroda na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej w woj. śląskim. Odpocznij sobie!

Autor:
Natalia ŚOT
Data publikacji:
13 Sierpień 2020
Odsłuchaj tekst

Jura Krakowsko-Częstochowska niewątpliwie zaskarbia sobie miejsca w sercach turystów przybywających doświadczyć tutaj monumentalnych widoków niegdysiejszych warowni i zamczysk skupionych na Szlaku Orlich Gniazd. Bynajmniej jednak nie są one jedynym powodem, dla którego Jurę warto odwiedzić. Jej północna część położona w województwie śląskim to obfitość rzek idealnych do eksploracji na kajakach. Stawy i zalewy przyciągają entuzjastów sportów wodnych, a także plażowiczów mogących zaznać tutaj ochłody w letnie dni. Wędrowców, piechurów i wspinaczy kuszą zaś jurajskie góry, bo w końcu w Śląskiem nie tylko beskidzkie szczyty czekają na zdobycie! Do tego zieleń bezkresnych lasów, liczne ścieżki rowerowe i piesze. Czy trzeba czegoś więcej, by aktywnie wypocząć na łonie natury? Życzyć można już sobie tylko sprzyjającej pogody podczas zwiedzania, bo cała reszta na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej broni się urokiem i historią sama.

W Złotej Krainie Pstrąga

Jedno z najciekawszych miejsc na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej stanowi Złota Kraina Pstrąga, którego sercem jest Złoty Potok. Ta nieduża miejscowość skrywa w sobie mnóstwo cudownych atrakcji, w które tchnął romantycznego ducha wieszcz nasz narodowy, Zygmunt Krasiński, zamieszkujący w XIX w. złotopotocki Pałac Raczyńskich.


fot. gdziewyjechac.pl 

Miał on udział w nadawaniu niemal wszystkich tutejszych, a wymienionych dalej nazw przyrody nieożywionej, dzięki czemu po dziś dzień możemy cieszyć się choćby Snem Nocy Letniej - stawem fantazyjnie odbijającym na tafli wody barwne liście drzew. Jego zielone otoczenie przyciąga spacerowiczów dodatkową obecnością młynu wodnego Kołaczew znajdującego się na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego. Równie przyjemny jest tutejszy Staw Irydion nawiązujący do utworu poety o tym samym tytule wraz z całym Zespołem Pałacowo-Parkowym i ciągnącą się nieopodal niego Aleją Klonów nasadzoną w tym miejscu przez ojca Zygmunta Krasińskiego.


Aleja Klonów fot. P. Kornas 

Skąd zaś miano Złotej Krainy Pstrąga? Złoty Potok, dzięki staraniom rodu Raczyńskich, stał się pierwszym w Europie miejscem, w którym założono hodowlę tego gatunku ryby, przez co możemy odwiedzić tutaj pierwszą europejską pstrągarnię! Ikra przybyła do nas w XIXw. aż zza oceanu za sprawą pomocy amerykańskiego senatora, na cześć którego kolejny z tutejszych stawów nazwano Stawem Amerykan.


Diabelskie Mosty w Rezerwacje Parkowe fot. T.Renk 

Stanowi on wespół z pobliskim lasem idealne miejsce wypoczynku i rekreacji uczęszczane nie tylko przez okolicznych mieszkańców, ale też przyjezdnych turystów, którzy równie chętnie udają się do pobliskiego Rezerwatu Przyrody Parkowe. Jego tajemnicze, zalesione tereny skrywają w sobie dające początek Wiercicy Źródła Zygmunta i Elżbiety, nazwane tak przez Krasińskiego na cześć jego syna i przedwcześnie zmarłej córki. Tereny te były celem jego długich i częstych spacerów, toteż upatrzył on sobie jeszcze dwie tutejsze wyjątkowe skały, poetycko okrzyknięte przez niego Bramą Twardowskiego i Diabelskimi Mostami, których to historie nawiązują do krążących na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej podań i legend związanych z postacią Pana Twardowskiego. W rzeczy samej, wapienne skały stanowią doskonały cel wspinaczek i wędrówek.

Piaski pustyni

Co jeszcze czeka w okolicy? 

Niewątpliwą atrakcję tej części północnej Jury Krakowsko-Częstochowskiej stanowi pobliska Pustynia Siedlecka. Położona 8km od Złotego Potoku przyciąga zainteresowanych tą przyrodniczą formą turystów oraz amatorów sportów motorowych, bowiem na jej obszarze dozwolono jazdę m.in. quadami. W istocie zaś, w czasach jury, piaski te były morskim dnem!


fot. P.Kordas powroty.do 

Góry w Śląskim? Te z Jury!

Utarło się kojarzyć góry w Śląskiem z Beskidami. I nic w tym w końcu dziwnego, choć od razu dodać by trzeba, że to nie jedyne góry w województwie śląskim! Mamy bowiem w północnej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej wspaniałe wzniesienia i pasma Gór Towarnych, Górę Biakło, czy cały Rezerwat Sokole Góry.


Góra Biakło fot. P.Kordas powroty.do 

Nie tak znowu okazałe, bo najwyższe ze wzniesień - Góra Janowskiego - liczy sobie 516 m n.p.m. Nie o porównania jednak w tym wszystkim chodzi, a o sam fakt ich zdobywania, a przy tym podziwiania wspaniałych widoków, chociażby na jurajskie zamki ze Szlaku Orlich Gniazd.

Takie możliwości stwarza m.in. Skalne Miasto Podzamcza, w granicach którego znajduje się wspomniana Góra Janowskiego, z której to podziwiać można Zamek Ogrodzieniec z zupełnie nowej perspektywy.


Podzamcze fot. gdziewyjechac.pl 

Wspaniałych krajobrazów wkomponowanych w rozległą zieleń okolicy Zamku Olsztyn pozwalają również doświadczyć Góry Towarne oraz Góra Biakło. Te pierwsze dzielą się na Góry Towarne Małe i Duże, a pobliski im Rezerwat Przyrody Zielona Góra już sam w sobie stanowi wspaniałą przyrodniczą atrakcję prosto z Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Innych nie trzeba szukać daleko, bo już nieopodal czeka na nas przepięknie wyłaniający się ponad poziom pól Rezerwat Sokole Góry, pełen wzniesień, samotnych ostańców skalnych i leśnej głuszy.

 
Rezerwat przyrody Parkowe fot. P. Kornas powroty.do 

Najpiękniejsze punkty widokowe północnej Jury

Niezliczona jest ilość wapiennych skał, wzgórz i iglic tak pięknie przecinających krajobraz Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Ikoniczną stała się samotna Skała Miłości w Mstowie uchodząca za zaklętą w wapieniu parę kochanków.


Przełom Warty w Mstowie fot. gdziewyjechac.pl 

Jadąc w stronę Ogrodzieńca, zatrzymać można się na Wzgórzu Kromołowiec w Niewogonicach, by dać sobie możliwość dostrzeżenia w oddali Pustyni Błędowskiej. Jednym z najbardziej popularnych wzniesień pozwalających na docenienie jurajskiego bogactwa i różnorodności przyrodniczej jest zaś Góra Zborów.Nie trzeba jednak ograniczać się do jej wdzięków tłumnie często docenianych, bowiem już w bliskiej odległości znaleźć można mniej oblegane, a równie imponujące Skały Kroczyckie, Podlesickie czy Rzędkowickie. Na odkrycie czeka tutaj m.in. Góra Sowia, Góra Apteka, Góra Sulmów, Góra Kołoczek, czy Góra Łysak.


Rezerwat Góra Zborów fot. gdziewyjechac.pl 

Kolejne zapierające dech w piersi panoramy na Jurę Krakowsko-Częstochowską rozpościerają się z samych ruin zamków ze Szlaku Orlich Gniazd, wśród których na szczególną uwagę zasługuje punkt widokowy wieży Zamku Pilcza w Smoleniu. Malownicze łąki, samotne skały na granicy województwa śląskiego i małopolskiego, a w tym możliwa do podziwiania tu bezkresna przestrzeń wszystkich stron świata pozostawiają po sobie niezapomniane wrażenia.


Zamek Pilcza w Smoleniu fot. P.Kordas powroty.do 

Sporty wodne na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej

Jura najsilniej związana jest z wyobrażeniem o skałach i zamkach, tymczasem wiele zlokalizowanych tutaj miejsc stwarza wspaniałe możliwości doświadczenia sportów wodnych. Idealnie nadaje się ku temu chociażby Zalew Porajski. Może stanowić on cel sam w sobie, jednak z pewnością zaskarbi sobie on uznanie miłośników ornitologii, którzy przy okazji podziwiać mogą z poziomu wody liczne ptactwo skupione na tutejszej Ptasiej Wyspie.


Zalew Porajski fot. Seweryna Michowicz 

Przepiękne miejsce do odbycia kajakowej przygody czeka również w Parku Krajobrazowym Lasy nad Górną Liswartą. W Mstowie zaś, w którym znajduje się wspomniana wyżej Skała Miłości, doświadczyć można wspaniałego spływu przełomem Warty, który to objęty jest programem ochrony przyrody Natura 2000. Na miłośników aktywnego wypoczynku na wodzie czekają także w północnej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej spływy Wartą, Wiercicą i Białką.


Lasy nad Górną Liswartą fot. D.Berlowski roweremposlasku.eu

tekst powstały we współpracy z www.powroty.do

zdjęcia: P.Kornas, T. Renk, ŚOT

Spodobał Ci się ten artykuł? Zobacz też:

Wyświetlenia:  347
Twoja ocena:
Ocena: 0.0 (Oddano 0 głosy)